"Tam rosło największe ze wszystkich drzew. Potężny, gładki pień połyskiwał ciemnym srebrem, a wystrzelał w górę wysoko jak wieża i wysoko nad ziemią rozpościerał pierwsze konary nakryte cienistą kopułą liści". Tak J.R.R. Tolkien we Władcy Pierścieni opisywał mallorny baśniowego lasu Lorien. W wyobraźni widział jednak chyba buki któregoś z bukowych rezerwatów Europy.
Szarość smukłych pni buków. Jasnozielone sklepienie ich wiosennego listowia. Barwy ciemnego złota jesienią... Wnętrze tego lasu przyrównywano wielokrotnie do świątyni. Nie bez przyczyny Heilige Halle -nazwali niemieccy leśnicy monumentalne buczyny koło Feldbergu, ale i bukowy rezerwat w Puszczy Drawskiej.
Lasy bukowe,a zwłaszcza monumentalne bukowe starodrzewy, to chyba najpiękniejsze z lasów polskich nizin. Ograniczone w swoim występowaniu do zasięgu klimatu atlantyckiego, są centralnym typem lasu liściastego w Europie Środkowej, obejmującej także Polskę północno-zachodnią.
Gdzie rosną w Polsce?
Potencjalne siedliska buczyn zajmują 14% powierzchni Polski, w rzeczywistości drzewostany bukowe zajmują jednak tylko niewiele ponad 1% obszaru naszego kraju (4% jego powierzchni leśnej). Jest to rezultat dwóch procesów: odlesiania i zamieniania na grunty rolne przede wszystkim gleb żyźniejszych; pod lasami pozostały tylko gleby najuboższe; gospodarki leśnej, w ramach której jeszcze do niedawna wycinano lasy bukowei uprawiano na ich miejscu drzewostany sosny.
Kraina buka to Pomorze. Fakt ten odróżnia ten teren od reszty kraju, gdzie dominującym naturalnym typem lasu są grądy granica obszaru z dominacją buczyn jest współcześnie uważana za jedną z najważniejszych granic geobotanicznych przebiegających przez Polskę. Cały kompleks leśny pod Szczecinem nazywa się Knieją Bukową.
Szeroko znane lasy bukowe rosną także w okolicy Trójmiasta, na Wysoczyźnie Elbląskiej, na Rozewiu, w okolicach Polanowa, koło Chojnic, w Puszczy Drawskiej, Barlineckiej i Piaskowej. Jednak i na Ziemi Lubuskiej są piękne kompleksy buczyn, np. koło Łagowa, Żar czy koło Szprotawy.
Nie ma lasów bukowych w centralnej i wschodniej Polsce. Centralnym typem lasu liściastego stają się tam grądy, czyli wielogatunkowe, mieszane lasy dębowograbowe, czasem z udziałem klonu, lipy i innych gatunków.
Różne buczyny
Nie każdy bukowy las, jaki znajdziemy na polskim niżu jest taki sam. Ekolodzy wyróżniają kilka typów buczyn. Najpospoliciej spotykane są tzw. Kwaśne buczyny niżowe, zwane po łacinie Luzulo pilosae - Fagetum. Jest to las bukowy o zwykle ubogim runie, w którym pojawiają się gatunki o umiarkowanych wymaganiach pod względem żyzności podłoża. Rosną tu wąskolistne trawy, konwalijka dwulistna, szczawik zajęczy, mchy (najczęściej merzyk groblowy i płonnik strojny), kosmatka owłosiona, turzyca pigułkowata, czasami borówka czernica. Częste są płaty lasu niemal zupełnie pozbawione runa, których dno pokrywa naga ściółka bukowych liści.
Na pogórzu i w górach podobny w swoim charakterze las, wyróżniający się tylko większym udziałem jaworu, świerka i ewentualnie jodły w drzewostanie i nieco odmiennej kompozycji runa (rośnie tu kosmatka gajowa zamiast kosmatki owłosionej, więcej jest drobnych gatunków paproci), to górska forma kwaśnej buczyny (zespół Luzulo luzuloidis-Fagetum).
Znacznie rzadsze od kwaśnych buczyn są na niżu żyzne lasy bukowe, o bujnym runie budowanym przez wymagające gatunki lasowe. Ten typ lasu zwany jest po łacinie Galio odorati-Fagetum lub Asperulo- Fagetum, do niedawna na jego określenie używano też nazwy buczyny perłówkowej (Melico-Fagetum). Charakterystyczna trawa, perłówka jednokwiatowa, rzeczywiście w niektórych żyznych buczynach zarasta zwartymi łanami całe dno lasu, są jednak i takie płaty, w których gatunek ten nie występuje.
Cechą rozpoznawczą takich buczyn jest za to obfite występowanie bardziej wymagających gatunków, np. marzanki wonnej, gajowca żółtego, kostrzewy leśnej, żywca cebulkowego, czyśćca leśnego i innych.
Także żyzne buczyny mają swoje górskie postaci, przez fitosocjologów klasyfikowane jako odrębne zespoły roślinne. Odróżnia je występowanie górskich i podgórskich gatunków w runie. Dla żyznej buczyny sudeckiej (schodzącej zresztą na niż aż po okolice Szprotawy) charakterystyczne jest występowanie kremowo kwitnącego żywca dziewięciolistnego (Dentaria enneaphyllos), a dla buczyny karpackiej (występującej także w pasie wyżyn) - fioletowo kwitnącego żywca gruczołowatego (Dentaria glandulosa).
Osobliwym typem lasu jest wilgotna buczyna szczyrowa, znana tylko z kilku miejsc na Pomorzu. W jej runie dominuje wilgocio i cieniolubny szczyr trwały, charakterystyczne jest także występowanie kilku leśnych gatunków storczyków (gnieźnik leśny, kruszczyk szerokolistny, buławnik czerwony i wielkokwiatowy).
Jeszcze rzadszym i osobliwym typem lasu bukowego są ciepłe buczyny storczykowe, występujące w Polsce w Pieninach (na stromych, skalistych, wapiennych zboczach), Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej (na siedliskach podobnych jak w Pieninach), w Sudetach (na wapieniach w Górach Kaczawskich i Krowiarkach), na Wolinie (na krawędzi klifu, gdzie wiatr nawiewa pył z plaży) i na Kaszubach (na wilgotnych czarnych ziemiach na kredzie jeziornej). W każdym z tych miejsc buczyny storczykowe mają nieco odmienną kompozycję florystyczną runa; w każdym z miejsc także inne gatunki decydują o ich storczykowości (w Pieninach i Małopolsce - buławnik czerwony, w Sudetach buławnik wielkokwiatowy i kruszczyk szerokolistny, na Wolinie - kruszczyk rdzawoczerwony, na Kaszubach - obuwik).
Jak żyje buczyna, gdy nikt o nią nie dba?
Dane o strukturze i dynamice naturalnych lub zbliżonych do naturalnych nizinnych lasów bukowych pochodzą z kilku zaledwie przebadanych pod tym względem obiektów na niżu Europy, poddanych ochronie ścisłej. Do najważniejszych z nich należą: rezerwat Heilige Hallen w pobliżu Feldbergu (Meklenburgia, Niemcy), rezerwat Radęcin w Drawieńskim Parku Narodowym (Pomorze, Polska), buczyny na wyspie Vilm u wybrzeży Rugii (Pomorze, Niemcy), buczyny w Parku Narodowym Jasmund na Rugii (Pomorze, Niemcy), rezerwat Zonien we Flandrii (Belgia), rezerwat Fontainebleau (Francja). Wszystkie wyniki badań, przeprowadzonych w tych obiektach prezentują obraz, którego elementami są: drobnomozaikowa struktura przestrzenna drzewostanu i cykliczność zachodzących w nim procesów - wymiany pokoleń budujących go drzew.
Rola zjawisk o charakterze totalnej katastrofy, związanej z jednoczesną śmiercią drzew na dużej powierzchni, jest w niżowych buczynach Europy minimalna. Nawet zjawiska określane jako katastrofalne wiatrołomy w buczynach nie prowadzą do zniszczenia struktury lasu na większych powierzchniach, a raczej wiążą się ze wzmożoną intensywnością powstawania luk i akumulacji masy martwego drewna na dnie lasu. Proces wymiany pokoleń buka w zdominowanych przez niego lasach (powstawanie luk w drzewostanie i powstawanie odnowień) nie zachodzi oczywiście z jednostajnym w czasie nasileniem. Cykl dynamiki lasu związany z odnowieniem, wzrostem i rozpadem poszczególnych fragmentów drzewostanu środkowoeuropejskich nizinnych buczyn daje się dobrze przedstawić w formie cyklu faz życiowych lasu (faz rozwojowych drzewostanu). Konsekwencją opisanych wyżej mechanizmów dynamiki buczyn jest struktura typowa dla naturalnych lasów bukowych. Buczyny mają w warunkach naturalnych niemal zawsze drzewostan z udziałem wszystkich faz jego rozwoju: fragmentów z drzewami starymi i zamierającymi (tzw. faza rozpadu), fragmentów drzewostanów starych, z udziałem odnowień powstających w lukach i lokalnych prześwietleniach (faza odnowienia), a także z udziałem fragmentów z dorodnym drzewostanem pozbawionym odnowień (faza optymalna). Normalnym i naturalnym zjawiskiem, znanym z bukowych lasów Europy, jest też zjawisko płodozmianu leśnego - tj. Ekspansji innych gatunków drzew, najczęściej jaworu, rzadziej jesionu, w odnowieniach pojawiających się w starodrzewach bukowych. Zjawisko to mieści się w granicach zachodzących w ekosystemie fluktuacji i nie daje podstaw do wnioskowania o długotrwałych, kierunkowych zmianach.
Wiosna w buczynach
Innym przejawem dynamiki ekosystemów buczyn jest bardzo silnie zaznaczająca się w nich rytmika sezonowa. Wiosna to jedna z najpiękniejszych pór roku w buczynach: wiele gatunków runa tych lasów (zawilce, przylaszczki, żywce, miodunki, fiołki leśne) masowo zakwita o tej porze roku. Przejście całego cyklu życia, zanim rozwiną się liście na bukach jest dla nich koniecznością: latem na dnie bukowego lasu jest zbyt ciemno, by rośliny te mogły tam wegetować. W lipcu po zawilcach nie pozostaną na powierzchni ziemi nawet liście.
Nie miały szczęścia u ministra Tokarczuka...
Wszystkie rodzaje niżowych buczyn są ujęte w tzw. Dyrektywie Habitatowej Unii Europejskiej jako biotopy wymagające tworzenia obszarów chronionych.
Wszystkie ujęte w tej dyrektywie typy ekosystemów uznano również w Polsce za chronione siedliska przyrodnicze (rozporządzenie Ministra Środowiska z 14 sierpnia 2001 r.). Z jednym tylko wyjątkiem - żyznych buczyn niżowych. Decyzji tej nie towarzyszyło żadne uzasadnienie merytoryczne, trudno zresztą sobie takie sensowne uzasadnienie wyobrazić, bo za siedlisko chronione uznano np. znacznie pospolitsze kwaśne buczyny. Urzędnicy Ministerstwa twierdzili, że żyzne buczyny zgubiono przez pomyłkę. Jest więc to chyba prosty wynik urzędniczego niechlujstwa, typowego zresztą dla wielu innych działań ministerialnej ekipy Antoniego Tokarczuka.
Buczyny zagrożone?
Wielokrotnie, nawet w stosunku do lasów w parkach narodowych i rezerwatach, spotkamy się ze stwierdzeniami, że 140-160 letnie drzewostany bukowe powinny zostać odnowione, bo inaczej buczyna zginie. Opinia ta nie znajduje potwierdzenia w żadnych faktach. Jest ona raczej wyrazem przyzwyczajeń i schematyzmu myślenia: wiek ten jest granicą, powyżej której spada przyrost masy drewna i w lasach gospodarczych drzewa z przyczyn ekonomicznych (dla racjonalnego wykorzystania przestrzeni leśnej) wycina się zwykle przed osiągnięciem tego progu. Nie oznacza to jednak, że pozostawienie takich drzewostanów stanowi zagrożenie trwałości lasu. Nieprawdą jest twierdzenie, jakoby starsze drzewa nie obradzały nasion: około 300-letnie buki w rezerwacie Radęcin w Puszczy Drawskiej z powodzeniem obradzają nasiona i to - w przeliczeniu na 1m2 dna lasu - nie mniej niż młodsze drzewa.
Nauki leśne nie znają w ogóle żadnego przypadku, w którym efektem braku ingerencji człowieka byłoby zniszczenie lasu. Nie jest nawet znany żaden przypadek, w którym wyjęty spod ludzkiej ingerencji ekosystem lasu bukowego przekształciłby się w las innego typu. Istnieją natomiast dziesiątki dowodów, że poddane ścisłej ochronie fragmenty buczyn zyskują na wartości przyrodniczej: przede wszystkim na różnorodności gatunkowej roślin runa, epifitów, owadów itp.
Model biernej ochrony dużych kompleksów lasów bukowych jest powszechnie stosowany w parkach
narodowych i rezerwatach Niemiec - np. w Parkach Narodowych Muritz i Jasmund w Meklenburgii, na wyspie Vilm i w wielu rezerwatach (np. w znanym rezerwacie Heilige Halle). Jest on tam powszechnie akceptowany i nie zauważa się żadnych negatywnych jego skutków. Podobny model jest stosowany w parkach narodowych i rezerwatach większości krajów europejskich. Mimo to w Polsce wciąż zaznacza się presja na eksploatację starych drzewostanów bukowych, rzekomo dla ich dobra. Dr Jan Wróbel, autor instrukcji sporządzania planów ochrony rezerwatów przyrody, przytoczył w komentarzu do tej instrukcji nagminne planowanie cięć rębnych w starodrzewach bukowych, rzekomo dla dobra lasu, jako jeden z poważniejszych i bardziej rozpowszechnionych błędów planistycznych w ochronie przyrody. Zakusy na eksploatację bukowych starodrzewi wciąż jednak w różnych miejscach powracają - z uporem godnym lepszej sprawy. Paweł Pawlaczyk