|
[LKP Home Page] [Bociek Home Page] [Spis treści tego nr (3/2001)] |
Rzadko zwracamy uwagę na niepozorne roślinki pod naszymi stopami. To mchy. Rosną one w różnych środowiskach, często stanowią główny składnik roślinności, wykształcając przystosowania umożliwiające im przetrwanie tam, gdzie inne rośliny nie dają sobie rady. Spotykamy je w lasach, na torfowiskach, w miejscach suchych i podmokłych, na gołych skałach czy pniach drzew, a nawet głęboko pod wodą. Różnią się pokrojem, kształtem listka czy puszki zarodnionośnej. Z pozoru niezbyt ciekawe, odkrywają przed zaopatrzonym w lupę lub binokular obserwatorem różnorodny świat kształtów, barw, struktur i symetrii.
Wraz z wejściem w życie nowego rozporządzenia o ochronie gatunkowej roślin mchy po raz pierwszy znalazły się na liście roślin chronionych. Od września 2001 pod ochroną częściową znajdują się wszystkie torfowce, a także wiele innych gatunków, głównie borowych i torfowiskowych. Osiem gatunków znalazło się pod ochroną ścisłą. Wydaje się, że to mało i na liście brakuje wielu zagrożonych taksonów. A przecież mchy, choć niewielkie, odgrywają w przyrodzie dużą rolę, na przykład jako rośliny pionierskie, osiedlając się tam, gdzie dla innych roślin brak jeszcze miejsca przyczepu czy składników odżywczych. Poza tym stanowią środowisko życia dla wielu drobnych organizmów glonów, pierwotniaków, owadów, roztoczy i innych bezkręgowców, tworząc wraz z nimi maleńkie ekosystemy, mikroświaty, które zwykle pomijamy w obserwacjach i rozważaniach, patrząc na świat z naszego zbyt wysokiego, człowieczego punktu widzenia.