Mieszkańcy Kosieczyna bronią drzew

 

          Mieszkańcy wsi Kosieczyn przekazali nam petycję dotyczącą powstrzymania planowanej inwestycji drogowej w rejonie skrzyżowania dróg Kosieczyn - Chlastawa i Kosieczyn - Zbąszynek przy wjeździe do wsi od strony Chlastawy i wiązanej z tym możliwości wycinki drzew. Petycję podpisało prawie 300 osób, a więc ponad połowa pełnoletnich mieszkańców wsi. Kępa drzew na skrzyżowaniu jest jednym z ostatnich skupisk zieleni we wsi. Pogląd wyrażony w petycji przez mieszkańców jest w pełni uzasadniony - w wyżej wymienionym punkcie ruch jest niewielki, oznakowanie dróg nie budzi żadnych wątpliwości, widoczność ze wszystkich stron jest bardzo dobra i nie zachodzi żadna konieczność przebudowy skrzyżowania w rondo.

W ciągu ostatniego dziesięciolecia w rejonie wsi Kosieczyn wycięto co najmniej 100 okazałych drzew oraz kilkaset metrów zakrzewień. W ich miejsce, oprócz kilkunastu rachitycznych iglaków nasadzonych w ogródkach przydomowych przez osoby prywatne, nie posadzono nic. Wielu mieszkańców nadal chętnie wycięłoby rosnące przy domach lipy lub kasztanowce. Wyniki akcji zorganizowanej przez kosieczyńską młodzież wykazały jednak, że nie wszyscy wolą wybetonowany placyk od zielonej kępy drzew. Czyżby społeczeństwo było bardziej świadome i miało większe poczucie estetyki niż nam się wydaje? Tymczasem - ciągle czekamy na odzew gminy Zbąszynek, której przesłaliśmy petycję.

 

Andrzej Jermaczek