Martwe drzewa też żyją
Szczególnie dorodne i stare
drzewa często chronimy w formie pomników przyrody. Część z nich poddawana jest
troskliwemu "leczeniu". Z takich drzew wybiera się próchno, konserwuje
odpowiednimi środkami i zakłada "plomby". Zabiegi takie są na ogół kosztowne.
Tymczasem drzewa takie powinny dokończyć swoje istnienie bez ingerencji
człowieka, aż do samoistnego rozpadu. Stare, obumarłe drzewa wycina się i
wywozi. Na zachodzie często można spotkać nawet w centrach większych miast
uschnięte drzewa z tabliczkami: "To
drzewo też żyje". Drzewa stare, próchniejące, szczególnie te w lasach,
parkach, przy drogach, na cmentarzach, powinny być zostawione samym sobie. Są
one często siedliskiem bardzo specyficznej fauny i flory. Bardzo często
zasiedlane są przez liczne gatunki ptaków, chętnie wybierane są przez
dzięcioły, dla których są miejscem poszukiwania pokarmu oraz miejscem na
wykucie dziupli w celu odbycia lęgu. Opuszczone przez dzięcioły dziuple z kolei
wykorzystują pod gniazdo szpaki, sikory, muchołówki, kowaliki, dudki i inne.
Przy odstającej korze zakładają gniazda pełzacze. Na wierzchołkach drzew
spotkać można gniazda bocianów. Drzewa spróchniałe w lasach czy stojące gdzieś
na uboczu wykorzystują na gniazda sowy, których liczebność jest ostatnio coraz
niższa - prawdopodobnie jedną z przyczyn tego stanu jest trudność znalezienia odpowiedniego
miejsca na odbycie lęgu. Spośród ssaków często z takich drzew korzystają
gryzonie, a także jeże czy kuna leśna. Nietoperze zakładają w nich kolonie
rozrodcze i wykorzystują je jako schronienia w ciągu dnia.
Bardzo bogaty jest tu świat
bezkręgowców, a szczególnie fauna owadów. Rozkładające się drewno zasiedla
niezliczona ilość chrząszczy. Zarówno tych odżywiających się drewnem, jak i
drapieżnych. Szczególnie cenna jest fauna odżywiająca się właśnie spróchniałym
drewnem. Często są to gatunki bardzo rzadkie, kiedyś zamieszkujące rozległe
obszary pierwotnych lasów, w których nie brakowało obumarłych pni drzew. A
ponieważ takich miejsc jest coraz mniej - wiele z tych chrząszczy na naszych
terenach wymarło. Pojedyncze stare drzewa to niekiedy ostatnie ostoje niegdyś
bardzo licznej fauny takich środowisk. Z innych bezkręgowców na uwagę zasługuje
specyficzna fauna roztoczy czy pająków. Przewrócone drzewa porastają liczne
porosty, mchy i grzyby, które stanowią doskonałe środowisko życia dla
rozmaitych zwierząt. Wewnątrz hub spotkać można dużą różnorodność bezkręgowców
związanych tylko z odpowiednimi grzybami, na hubach zaś występują liczne
chrząszcze, muchówki, a także motyle z rodziny Tineidae.
Martwe drzewa są wreszcie zimowym
schronieniem dla licznych zwierząt, wymieńmy tu choćby nocujące w dziuplach
ptaki, zimujące jeże, zakamarki i dziuple wykorzystane przez nietoperze, liczne
szczeliny zamieszkiwane przez bezkręgowce.
Pozostawmy więc stare drzewa -
niech zachodzą w nich naturalne procesy rozkładu. Obserwujmy w nich życie i
chrońmy do całkowitego rozpadu, bo w takim martwym drewnie aż roi się od życia.
Mariusz Mleczak