Węgiel miesza się nawet z łupinami kokosów sprowadzanych z Afryki. To wynalazek naszych energetyków. Nikt w Unii tego nie robi. "Spalono" pod płaszczykiem produkcji zielonej energii prawie 8 mld zł. A na rozwój fotowoltaiki, biogazowni czy innych odnawialnych źródeł energii środków brak - mówi Anna Dziadek, przeciwniczka planowania kompleksu energetycznego Gubin-Brody.
Cały tekst: http://zielonagora.gazeta.pl/zielonagora/1,88455,18558527,kokos-z-afryki-w-piecu-polskiej-elektrowni-dlaczego-nie-stac.html#ixzz3j92i7LYQ
Mieszkańcy i samorządy chcą biogazowni. Nowoczesne nie powodują (...) |
Inauguracja Akcji Czysta Odra. Rusza akcja sprzątania i (...) |
Dosyć trucia, że smog zniknął |
Newsletter/ Obserwator TEPP (Transformacji Energetycznej Ponad Podziałami) marzec (...) |
Elektrownia atomowa w Choczewie zagraża bezpieczeństwu energetycznemu Polski |
Konferencja: Autonomia energetyczna Gmin - energetyka obywatelska |
Elektrownia atomowa w Choczewie może zagrażać Bałtykowi |
prof. Jan Popczyk: Trzy fale elektroprosumeryzmu |
Jean Gadrey: Pogodzić przemysł z przyrodą |
Jak wyłączyć ziemię z obwodu łowieckiego i zakazać (...) |
Bez mokradeł nie zatrzymamy klimatycznej katastrofy |
Zielony Ład dla Polski [rozmowa] |
We Can't Undo This |
Robi się naprawdę gorąco |