Liczby, a nie przymiotniki : [16]Geotermia
  • Rys. 16.5.
  • min
  • min
  • Rys. 16.6.
  • min
min

Energia geotermiczna jako zasób nieodnawialny .

Inną strategią wykorzystania energii geotermicznej jest potraktowanie ciepła jako zasobu do eksploatacji niezrównoważonej, zalegającego w pokładach gorących suchych skał, zwanych niekiedy HDR (Hot Dry Rock).

13 lipca 2011

 Są to położone na dużej głębokości (minimum 5 000 metrów) skały nieprzepuszczające wody (przede wszystkim granity) i przykryte skałami o słabym przewodnictwie ciepła .

W „ulepszonej ekstrakcji geotermicznej” (Rys. 16.5.) wykonujemy najpierw odwiert o głębokości 5 – 10 km, a następnie, wpompowując do niego wodę, hydraulicznie kruszymy skały. Później do popękanej strefy przewiercamy się drugi raz. Teraz możemy już uruchomić proces: wpompowujemy wodę w jeden z odwiertów, a z drugiego odbieramy rozgrzaną parę wodną, którą możemy wykorzystać do produkcji elektryczności lub ogrzewania. Jak duże są zasoby HDR w Wielkiej Brytanii? Niestety, Wielka Brytania nie jest w nie szczególnie zasobna. Większość takich pokładów jest zlokalizowana w Kornwalii, gdzie w latach 80. XX wieku były prowadzone eksperymenty w zamkniętym obecnie ośrodku badawczym Rosemanowes. Konsultanci analizujący wyniki badań doszli do wniosku, że „wytwarzanie energii elektrycznej z gorących suchych skał nie wydaje się być technicznie lub gospodarczo opłacalne, ani w Kornwalii, ani gdziekolwiek indziej w Wielkiej Brytanii, przynajmniej w krótkim i średnim horyzoncie czasowym”. A jakie są dokładne liczby? Najbardziej optymistyczne szacunki gorących suchych skał w Wielkiej Brytanii mówią o energii 130 000 TWh, co mogłoby dać 1,1 kWh energii elektrycznej na osobę dziennie przez około 800 lat .

Inne miejsca na świecie mają bardziej obiecujące zasoby ciepła zgromadzonego w HDR, jednak w Wielkiej Brytanii geotermia pełnić będzie rolę co najwyżej marginalną .

Czyż Southampton już dziś nie wykorzystuje energii geotermicznej? Jak wiele jej jest?

System Ogrzewania Rejonowego w Southampton jest jedyną tego typu instalacją grzewczą w Wielkiej Brytanii. Dostarcza miastu ciepła grzewczego oraz ciepłej i zimnej wody, a także elektryczności do sieci. Wkład energii geotermicznej to około 15% z całości 70 GWh rozprowadzanego przez system ciepła. Według ostatniego spisu Southampton ma 217 445 mieszkańców, tak więc dostarczana moc geotermiczna w tym przypadku wynosi 0,13 kWh/d na osobę .

Polska ma dość dobre warunki geotermiczne. Problem w tym, że nie wiemy, jak dobre. Rozbieżności są zaskakujące .
Według materiałów Ministerstwa Środowiska potencjał eksploatacyjny wód geotermalnych na samym Niżu Polskim wynosi od 66 do 250 PJ/rok, czyli 1,5 – 5 kWh/d/o .
Z kolei opracowanie PAN mówi o 1 512 PJ/rok (30 kWh/o/d). To mniej więcej tyle, co w Pyrzycach, gdzie wody geotermalne dają 109 GWh/rok, czyli (przy 13 000 mieszkańców Pyrzyc) 23 kWh/d/o. W porównaniu z Southampton wychodzi rewelacyjnie .
Ale to jeszcze nie wszystko. Według profesora Jacka Zimnego z AGH Kraków, Przewodniczącego Polskiej Geotermalnej Asocjacji: „Potencjał techniczny geotermii (25% szacunkowego potencjału) – wynosi 625 000 PJ/ rok” [12 500 kWh/d/o – red.] Większość naukowców uważa jednak, że to zdecydowanie zawyżone, czysto teoretyczne i praktycznie nieosiągalne wartości, nieuwzględniające ograniczeń technicznych oraz braku możliwości wykorzystania ciepła o niskiej temperaturze poza rejonami dość ścisłej zabudowy, gdzie może być wykorzystane do ogrzewania za pomocą sieci ciepłowniczej .
Jaką wartość przyjąć? Przyjmiemy 20 kWh dziennie na osobę, czyli trochę mniej niż w Pyrzycach. Ktoś powie, że powinno być 10 razy mniej, ktoś inny, że powinno być 10 razy więcej. W tym punkcie mamy największą niepewność – w zasadzie możemy tylko postulować dokładniejsze zbadanie zasobów geotermicznych Polski zarówno pod kątem wód geotermalnych, jak i możliwości eksploatacji gorących suchych skał, które według badań MIT mogą stać się czarnym koniem w wyścigu do nowych źródeł energii (patrz: przypisy).

link terra